Ania i Patryk przyszli z pewnymi inspiracjami. Wiele z nich miało wspólny mianownik – mroczność. Ale ta mroczność była piękna, tajemnicza. Niczym z bajki. W ceglanym wnętrzu Dużej Stajni na Cichej 23 dekoracje ślubne w klimacie zamkowym sprawdziły się idealnie. Użyliśmy wymarzonego koloru czerwonego wina, który jest bardzo królewski. Dodaliśmy do niego ożywczy pomarańcz oraz stonowane beże. Stare złoto, owoce granatu oraz piękny kwiat protei jeszcze bardziej kojarzyły całą dekorację z dawnymi władcami. Aby ocieplić nieco ten zamkowy klimat wprowadziliśmy welurowe obrusy oraz mech. Te elementy otulały całą aranżację, przez co stawała się przyjemna dla oka. Ania jako księżna tego przyjęcia dostała duży okazały bukiet ślubny również z kwiatem protei oraz jedwabnymi wstążkami w kolorze wina.
