Soczysta Cicha
Kolorystyka tego przyjęcia to zdecydowanie zasługa barwnej Kasi – naszej Panny Młodej. Jej mąż Marcin również ma bzika na punkcie kolorów. To barwna Para, która w dniu swojego ślubu pokazała swoje oblicze w pięknym wydaniu. Kiedy Kasia weszła na udekorowaną salę powiedziała: „Ajjj, udało nam się to!!” Kolory kwiatów wybierałyśmy razem, ponieważ Kasia wiedziała co najbardziej lubi, a my doradzaliśmy które zestawienia będą wyglądały najlepiej. Cicha rozbrzmiała feerią barw, faktur oraz różnorodnością elementów. Osobiście zakochaliśmy się w tej kolorystyce, gdzie pomarańczowe, rude, brzoskwiniowe i musztardowe odcienie współgrały pięknie z błękitem, zgniłą zielenią oraz naturalną bielą, która była wisienką na torcie. Aranżacje podkręciły cytrusy. To jedna z ponadczasowych dekoracji ślubnych, która nigdy nie przestanie być w trendach pomimo tego, że daleko jej do klasyki. Zaufajcie nam, wiemy co mówimy…
Zdjęcia: Adam Czcionka
Miejsce: Cicha 23